Repertuar filmu "Dark Water" w Zabrzu
Brak repertuaru dla
filmu
"Dark Water"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 101 min.
Produkcja: Japonia , 2002
Premiera: 21 listopada 2003
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Hideo Nakata
Obsada: Hitomi Kuroki, Rio Kanno
"Dark Water" to następne (w kolejności wprowadzania na polskie ekrany) po sukcesach "The Ring - Krąg" i "The Ring - Krag 2" dzieło japońskiego reżysera, a zarazem ekranizacja bestsellerowej powieści Koji Suzuki, nazywanego japońskim Stephenem Kingiem.
Yoshimi Matsubara walczy o prawo do sprawowania opieki nad swoją pięcioletnią córką, z którą mieszka w ponurym, wilgotnym budynku w Tokio. Niepewna siebie i niespokojna o przyszłość córki, zaczyna być nękana wizjami cieknącej po ścianach wody oraz obrazem ducha dziewczynki, która kilka lat wcześniej zaginęła w tym budynku w tajemniczych okolicznościach. Yoshimi rozpaczliwie stara się zapanować nad strachem, ale przerażające wizje zaczynają układać się w koszmar, przed którym będzie próbowała uchronić siebie i córkę.
Wasze opinie
Rozczarowanie
Film rozczarowuje. Fabuła
bardzo podobna do kręgu. Jest
przewidywalny i gdyby nie
muzyka, która jest fantastyczna,
film nie budziłby żadnej grozy.
całkiem, całkiem
bardzo przyzwoity, może
nie tak dobry jak RING, ale i
tak marzyłem żeby już się
skończył - naturalnie ze
strachu.
Poza tym przyjemnie jest
obejrzeć nieamerykański
film.
Nic ciekawego
"Ring" był dużo lepszy. W
"Dark Water" brak pomysłu. Groza
budowana jest zgrzytliwą muzyką.
Pojawia się wiele absurdalnych,
niewyjaśnionych wątków.
Zmęczyłam się oglądając go. Nie
polecam.
mm..nic ciekawego
tak naprawde to odradzam
ten film..nie ma juz klimatu
ring'u .. =/ ..jest wrecz
momentami smieszny..wlasnie
wrocilem i jestem szczerze
mowiac zawiedziony ..
nie nalezy sie nastawiac na cos fajnego idac..
Japońskie horrory zdobywają
światowy rynek filmowy.
Amerykanie już mają robić
remake.
nie bylem
ma za.........sty tytul a
pociag odjezdza o 10 minut gdy
trabka zagra a jezdziec bezsensu
kreci sie w kolko, naprawde
warto podskoczyc dwa razy mowie
wam