Repertuar filmu "Avatar 3D" w Zabrzu
Brak repertuaru dla
filmu
"Avatar 3D"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 161 min.
Produkcja: USA , 2009
Premiera: 25 grudnia 2009
Dystrybutor filmu: Imperial Cinepix
Reżyseria: James Cameron
Obsada: Sam Worthington, Sigourney Weaver, Michelle Rodriguez, Zoe Saldana, Giovanni Ribisi, Joel Moore
Oczekiwany z ogromnym zainteresowaniem pierwszy od czasu "Titanica" film Jamesa Camerona. Zrealizowana z niezwykłym rozmachem - w nowej technice kina trójwymiarowego - opowieść o komandosie, który uwikłany zostaje w wojnę dwóch pozaziemskich cywilizacji. W rolach głównych: Sigourney Weaver, Michelle Rodriguez (serial TV "Zagubieni"), Giovanni Ribisi ("Szeregowiec Ryan"), Wes Studi ("Tańczący z wilkami"), Zoe Saldana ("Terminal") i CCH Pounder ("Bagdad Café").
Wasze opinie
Pozwole sobie nie zgodzic sie z przedmowcami. Moze zaczne od efektow. Sa nieziemskie, czegos takiego w kinach nie bylo do tej pory... Kolorystyka, wykonanie, ujecia... to jest nie do opisania. 3D TYLKO W IMAX (kto byl to wie o czym mowie). 3D samo w sobie w pewnym momencie staje sie "oczywistoscia" w tym filmie. Calosc robi piekielne wrazenie, po prostu wgniata w fotel. Jesli chodzi o fabule to pomimo przewidywalnosci zdarzen wcale nie przeszkadza, jesli chodzi o "amerykanski patos"... Nie ma 15 minutowych przemowien prezydentow, flag powiewajacych na wietrze... Wszystko jest ladnie skomponowane, bez wiekszych potkniec w tym wzgledzie. Mysle, ze moglbym postawic go na rowni z Dystrykt'em 9. Wprawdzie te filmy dzieli przepasc, ale sa rownie rewolucyjne... no i pokazuja "nas" z tej "dobrej" strony. Ci co pisza o patosie niech kukna na filmy kretyna Emmericha vide "pojutrze", "2012"... Pan Cameron odstawil go o lata swietlne... Aczkolwiek... Obcy - decydujace starcie, T2 i Otchlan.. Gdyby w tym byla tak dopracowana fabula. Mialbym pewnie film ideal. Generalnie... MUST SEE!
jedna bardzo wazna informacja - roznica w odbiorze wersji 3D w IMAX a zwyklym kinie jest OGROMNA!!! Po dzisiejszym sensie w IMAXie bylismy tak zachwyceni z corka ze odkrecilismy sie dosc zdrowo i wieczorem poszlismy do kina jeszcze raz :D tym razem do cinema city zakopianka gdzie na calkiem duzym ekranie film sie prezentowal duzo gorzej - przede wszystkim odnosze wrazenie ze poziom jasnosci byl duzo slabszy co psulo efekt 3D i ogolnie obraz byl bardziej 'plaski'?? nie wiem czy to tylko zludzenie czy cos w tym jest ale wydaje mi sie ze lepiej obejrzec wersje 2D lub 3D ale tylko w Imaxie
Od 21 lat siedzę w kinie i namiętnie pochłaniam filmy, które pojawiają się na dużym ekranie. Widziałem już wiele setek różnych tytułów z różnych dziedzin, gatunków i podgatunków. Każdy przynosił inne doznania i reakcje, do każdego bowiem podchodziłem indywidualnie, bez żadnych uprzedzeń czy stosowania jakiegokolwiek sytemu klasyfikacji. I wreszcie oglądnąłem Avatara. I nie wiem, co mam powiedzieć. Po prostu brakuje mi słów. Przy napisach końcowych siedziałem wciąż wpatrzony w ekran żałując, iż ta przecudowna przygoda już się skończyła. To na pewno najlepszy film 2009 roku! A jeśli chodzi o filmy Sci-Fi, to najcudowniejsze przeżycie filmowe jakie kiedykolwiek w życiu doznałem. O tym filmie możnaby rozmawiać bardzo długo i analizować najdrobniejsze jego aspekty, ale konkluzja będzie zawsze jedna: ponadczasowość, fenomen i majstersztyk światowej kinematografii, to wspólny mianownik filmu Avatar. Nie sugerujcie się wypowiedziami żadnych amatorów, którzy z niezrozumiałych dla mnie przyczyn krytykują ten film. Osobiście udajcie się do kina (głośno sugeruję IMAX) i sami oceńcie ten obraz, który wg mnie rzeczywiście otwiera nową erę w historii kina. „Matrix” przy filmie „Avatar” to tylko budząca wiele do życzenia ‘gra wstępna’. „Dystrykt 9” i „2012” wprowadzą bardzo miły nastrój, a dopiero „Avatar” doprowadzi wszystkie zmysły do temperatury wrzenia! Proszę, nie słuchajcie ignorantów i malkontentów, którzy krytykują ten film. Sami udajcie się do kina i osobiście oceńcie najnowszy obraz mistrza, jakim niewątpliwie zawsze był i jest James Cameron. „Avatar” to mistrzostwo świata w dziedzinie filmowej!
NIE-SA-MO-WI-TY - niewątpliwie przełom w kinie. Czytam krytyczne opinie poniżej i wydaje mi się, że co niektórzy poszli na Avatara z nastawieniem na kino Larsa von Triera albo Ingmara Bergmana - brawo i współczuję zderzenia ze ścianą ;) krytykę trzeba umieć dostosowac do gatunku. To jest gatunek fantasy i jest naprawdę rewelacyjny. W 3D opada szczęka - NIE SA MO WI TY
James Cameron ostatni film nakręcił ponad 10 lat temu – ale przez te 10 lat Spielberg, bracia Wachowscy, ani inny George Lucas nie nakręcili żadnego obrazu, który zarobiłby tyle co wyprodukowany w 1997 roku „Titanic”, choć sam Cameron nazywał swoje dzieło pogardliwie „łzawym filmem dla bab, który zarobił fortunę”. Teraz Cameron postanowił jeszcze raz upokorzyć wszystkich wielkich reżyserów i producentów Hollywood, ostatecznie udowadniając im, kto jest królem współczesnego kina. Dziś już wiadomo – po „Avatarze” świat filmu już nigdy nie będzie taki sam.
Naprawdę: nie powiem że dawno bo nigdy tak dobrego filmu nie widziałem. Efekty, muzyka, fabuła, nie mam pytań... Prawie trzy godziny w innym świecie, myślę że tego ludziom potrzeba. Polecam każdemu kto chce się choć na chwile oderwać od rzeczywistości.
Połączenie Pocahontas z Dniem Niepodległości (+ może Universal Soldier) - czyli fabuła słaba i przewidywalna okraszona nieco pompatyczną muzyką, ale i pomimo tego warto obejrzeć dla efektów 3D; no i chyba dla historii, bo myślę, ze to początek nowego trendu w filmach... Polecam, ale w 3D
Film jest rewelacyjny, bajkowy, świetna fabuła, znakomite efekty specjalne. W dodatku ciepły i przyjazny-moim zdaniem przełom w erze filmowej. Człowiek ma wrażenie jakby był w bajce. Oczywiście jak oglądać to tylko 3D
bardzo dobre efekty specjalne. Oprócz tego dramat - prymitywny amerykański patos i typowe schematyczne dialogi wkomponowane w przewidywalną i naiwną fabułę.. W końcu, żeby zwróciły się koszty tej produkcji musi ona zerowac na najniższych instynktach, tym samym trafiając do mas. I to niestety rzuci się w oczy każdemu bardziej wyrafinowanemu kinomaniakowi.
Wizualny przepych- roccoco.
Film od początku zachwyca stroną
wizualną i dźwiękową. I pod tym
względem jest obowiązkowy.
Niewątpliwie stanowi kolejny
kroczek w rozwoju kina, bo
sądzę, że wkrótce będziemy
chcieli oglądać tylko filmy 3D.
A efekt ten choć przez chwilę
oszołamia, jednak z biegiem
filmu staje się normą, niczym
niezwykłym, bo tak powinno być.
Co do fabuły - banalna, wzięta z
innych amerykańskich gniotów i
tylko wciśnięta w nowe realia:
Pandorę. Przypomina to
Pocahontas, czy Tańczącego z
Wilkami, czy inne takie same
filmiki... Ale trzeba zobaczyć.
Jedno ale: muzyka na
końcu, coś a'la Celina z
Titanica spowodowała u mnie
reakcję wymiotną i spaczyła całe
ogólne dobre zdanie o filmie.
Film jest cholernie rewelacyjny , całkiem coś innego , naprawdę nakręcony z wielkim rozmachem , piękna historia, która wzruszyła całą sale kinową , a moi znajomi to siedzieli i nie mogli dalej uwierzyć co zobaczyli :) TAK WIĘC BEZ WĄTPIENIA POLECAM BO TO TRZEBA ZOBACZYĆ . Pozdrawiam
Niecierpie filmów sf ale ten zachęcił mnie do przyjścia do kina trailerem w 3d i nie zawiodłam się. Genialny film. Dawno nie oglądałam lepszego. Widoki zapierające dech w piersiach. Może i jest to bajka ale dawno nie było lepszej :-) warto iść na to do kina.
Pomysły z matrix + obcy + Pocahontas. Postacie i pomysły z filmy którego tytułu nie pamiętam (drzewo zawieszone w próżni itd. itp.). Ogólnie super odlot. Oglądajcie tylko w 3D. Odjazd. Nieprawdopodobne przeżycie.
Coś pięknego! Bajka jakiej nigdy nie widziałem...efekty zapierają dech w piersiach, cały czas tylko czekałem żeby pokazywali świat Navi. Jestem bliski pójścia 2 raz. Polecam!
Jak dla mnie bomba. Nie odczuwałem pompatycznego zabarwienia, za to widoki powaliły mnie na kolana. Jeśli ktoś umie docenić wysiłek grafików komputerowych to orgazm powiek gwarantowany. Przesłanie ma, fabułę ma, widoki nie z tej ziemi (dosłownie), także mnie zaspokoiło w 100%. Hmm... zabrzmiało to trochę jak pozytyw na allegro ;p
Dziś byłam na tym filmie i jest super!!! Naprawdę jeden z lepszych filmów ostatnich lat....nic dodać nic ująć jeśli chodzi o fabułę i efekty, naprawdę szczerze polecam :-)
film poprostu zaje....fajny i bardzo polecam oglądnąć go w 3D
Moja ocena tego filmu to 9/10. Efekty znakomite dopracowane w każdym szczególe, nie odczuwa sie różnicy między światem fikcyjnym a rzeczywistym. Również nie czuje sie prawie 3h spędzonych w sali kinowej. Mam jednak pewien niedosyt jeżeli chodzi o scenariusz (źli biali, dobrzy tubylcy). Film na pewno nie dla każdego widza. Jeżeli oglądać to tylko w 3D. Ogólnie polecam.
Właśnie wróciłam z seansu-wprost rewelacja!!jestem pod wrażeniem:)takiego filmu jeszcze n było-Polecam
Jedyny naprawdę nowatorski aspekt tego filmu to efekty specjalne. Cała reszta składa się z poskładanych w zgrabną całość ogranych elementów. Podstawowy zrąb akcji stanowi kosmiczna wersja Pokahontas. Mamy tu też motyw drzewa jako domu rasy znany z kilku książek sf, hipotezę Gai, łączenie się z roślinami z Cieplarni Aldrissa (zdaje się). Itd, itp. Ale całość naprawdę przyjemnie się ogląda. Zachęcam.