zabrze.repertuary.pl
Film

Wszystko gra (2005)

Match Point
Reżyseria: Woody Allen

Repertuar filmu "Wszystko gra (2005)" w Zabrzu

Brak repertuaru dla filmu "Wszystko gra (2005)" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Wszystko gra (2005)
Tytuł oryginalny: Match Point
Czas trwania: 124 min.
Produkcja: USA / Wielka Brytania , 2005
Premiera: 7 kwietnia 2006
Dystrybutor filmu: SPInka

Reżyseria: Woody Allen
Obsada: Scarlett Johansson, Jonathan Rhys-Meyers, Emily Mortimer

Chris (Jonathan Rhys Meyers) - ex-tenisista z ambicjami, zarabia na życie jako trener w klubie dla zma-nierowanej high-society. Z powodzeniem wykorzystuje znajomości, otwierając sobie drzwi do kariery w londyńskim City i do małżeństwa z Chloe, córką brytyjskiego milionera. Szybki awans i luksusowe życie - czegóż chcieć więcej? Atmosfera gęstnieje, gdy znudzony karierowicz poznaje aktorkę Nolę Rice (Scarlett Johnsson) - zmysłową i seksowną narzeczoną swojego szwagra. Zaczyna się spirala zdrad, niedomówień i skrywanej namiętności. Wiele wskazuje na to, że gra o szczę-ście dobiega końca. Chrisowi pozostał jeszcze jeden ruch. Ostatni.


Średnia ocena: 6.0
rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0 rating 6.0
Oceniono 3540 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Tomciu 17. maja 2006, 6:57

O sie dzieje wokol nas
Warto obejrzec ! Film jak w pysk strzelil, trafnie oddaje realia zwiazków małżeńskich i nie tylko. Zdrady, kłamstwa i kombinacje - wszystko to-dokladnie tak samo jak w filmie-dzieje sie wokół nas. Jeśli ktos tego nie zauwaza, film jest tym bardziej dla niego ............ Polecam

jay 16. maja 2006, 14:09

bardzo dobry
warto zobaczyc

Grendel 11. maja 2006, 10:30

Do *cmujek*
Zanim po kims pojedziesz-pomysl. "Wszystko gra" jest rownie dobrym tytulem co doslowne tlumaczenie "Match Point", jesli nawet nie lepszym. Wystarczy dodac zaimek "to" aby okazalo sie, ze na tytuł można patrzyć wielorako. Paskudna intryga bohatera skończyla sie tak, jak sam mogles zobaczyć wiec ktos moglby powiedzieć, że "wszystko gra". Czyż wiele znaczeń jakich mozna sie doszukiwać nie jest ciekawszych niż jedna "piłka meczowa" pozbawiona polotu i odnoszaca sie do jednej sytuacji?
A swoja droga trzeba przyznać ze to nie ten Woody, ktorego znamy. Brakowalo mi jego ducha. I w zasadzie to koncowka ratuje ten film. Niestety daje 6/10 i to tylko przez sympatie i dla Woody'ego i dla Scarlet ;)

cmujek 8. maja 2006, 23:23

Film dobry,ale!
Faktycznie,zanim skrytykuje,upsrawiedliwie sie iz nie posiadlem wiedzy czy orginalne tytuly moga byc tlumaczone doslownie.Teraz krytyka.Co za baran wymyslil polski tytul.Wszystko gra ?! Co to ma byc? Bo mimo szczescia w drugoplanowych sytuacjach najwazniejsze jest rozegranie koncowe..by pilka spadla po wlasciwiej stronie przy walce o Match Point! To jakby "Pogrzeb" W.Sz. przemianowac ,i prosze, wpisac "Kazek i Tadek"...
Pa

iwona 7. maja 2006, 18:08

dobry!!!!
good!!!!!!!!!!!

brunon 3. maja 2006, 14:52

dobry, ale bez rewelacji
zaczyna się z flegmą angielską i nieskomplikowanym scenariuszem, później przyspiesza i znów zwalnia. Trochę za długi, ale, no właśnie ma w sobie coś co przykuwa uwagę - po wyjściu myśli się trochę o całej sytuacji głównego bohatera. Jednak wolę Dostojewskiego w oryginale.

FKHEJO 2. maja 2006, 18:42

Warto zobaczyć
To nie żadna superprodukcja z bombą, ale dobry film nie dla idiotów. Prawdziwi kinomaniacy będą zachwyceni. Oceniam na 9.

agyaga 2. maja 2006, 1:49

:-)
kochany Woody!. Jak czytałm "zbrodnie i kare"kilkakrotnie miałam ochotę żucić książkę w kąt. Upór i ciekawość pozwoliły na przeczytanie książki do końca-tak samo jak na filmie momentami miałam dość!! To śmieszne jak bardzo kruchymi i władczymi osobami są mężczyźni, dech zapiera żetelne nakreślenie niejednej kreowanej przez życie takiej sytułacji dookoła nas... pycha i pożądanie;oj.dbajmy o siebie&wrzućmy na luz.

Piter 1. maja 2006, 19:46

Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem ostatnio
Niebanalna akcja filmu, bardzo wciągające postacie, brak dłużyzn. No i wreszcie bardzo zaskakujące zakończenie dokońca trzymające w napięciu. Początek filmu nie wskazuje na takie zakończenie. Niebanalny, ciekawy jednym słowem znakomity film!

grzess 29. kwietnia 2006, 13:53

GDYBY SIE KTOS PYTAL
To ta zmyslowa actorka nazywa sie Scarlett Johansson, nie jak wyzej... :P

Just 22. kwietnia 2006, 11:04

Zyciowy
Film jak film-zaleta ta ze mozna odnalesc w niektorych sytuacjach wlasne zycie. Ani nie pecjalnie przesadzony pod wzgledem wnetrza bohaterow -ani tez nie banalny. Cale szczescie ze Woody unika literackich dluzyzn. Osobiscie polecam tym co przezyli podobne dylematy.

nati 21. kwietnia 2006, 19:03

natiii
polecam gorąco ...
Woody wrócił w wielkim stylu.
Filmik odzwierciedlający dzisiejsze realia..
może troszkę przerysowane wyjście z sytuacji.

:) 18. kwietnia 2006, 19:31

extra
film super gra aktorów również, troche tylko za duzo muzyki operowej;) polecam..

aga 16. kwietnia 2006, 22:53

aga
naprawde swietny film! bardzo mi si epodobal. polecam!

Sylwia Z. 15. kwietnia 2006, 13:29

trzeba zobaczyc zeby sie troszke ewentualnie poklocic na zdrowie!
A ja już dawno tak sie nie męczylam na żadnym filmie, okrutnie czesto spogladalam na zegarek. Niestety nijak nie widzę w nim nic oryginalnego, przyciągającego, chociaz jako studentka rosjoznawstwa powinnam być moze zachwycic sie "dostojewowskim" bohaterem i w ogóle jakimis tam bladymi konotacjami rosyjskimi. Glowny aktor-jak na allenowski "standard obsadowy" kiepski, nieciekawa fizjonomia(ale pewnie odpowiadajaca wizji bohatera) slabiutka gra, a jako postac flimowa-farciarz i d..ek do kwadratu(wiem, wiem, ze tak mialo byc...) Scarlett-jak zwykle piękna,perfekcyjna, ona jednak ma coś w sobie, bo jak jej nie lubilam po "Dziewczynie z perła" to po filmie Allena w którym sie naprawde wykazala (jak na tak niefortunny film) a przede wszystkim po "Miedzy słowami"(to jej ROLA ŻYCIA) zaczęlam bardzo cenic sobie jej profesjonalizm(jak na tak mlody wiek) oraz niepokojaca nawpół dziecieca urode. Ale-wracajac do rzeczy-film ani mnie nie zaskoczyl, ani specjalnie nie rozsmieszyl, ani nie przestraszyl-po prostu zero emocji, nic. W kwestii tla muzycznego-trafiony wybor, bo dobrze komponuje sie z obrazem obrzydliwiej londynskiej upper-class. Zaledwie kilka scen i kilka dialogów do zapamiętania-na jak długo? Nie wiem..Zdecydowanie bardziej podobalo mi sie "Zycie i cala reszta"-lepszy scenariusz, wiecej humoru allenowskiego-no i on sam-maly neurotyczny czlowieczek wyglaszajacy z prędkościa światla swoje poglady! Nadaje swoją grą swoim wlasnym filmom niezaprzeczalnego uroku i ciepła-tu tego NIE BYLO! Wolę Manhattan.. Wyszlam z kina z chyba niezamierzona przez tworcow filmu mysla - na ile wazne jest byc kobieta zmyslowa i seksowna, na ile moze to bYc niebezpieczne i-indywidualnie-na ile jest to wazne w moim zyciu. Jednak-nie odradzam, warto zobaczyc zeby wyrobic sobie zdanie i ewentualnie polemizowac.
Pozdrawiam!

xyz 14. kwietnia 2006, 15:17

Świetny film:)
Polecam gorąco-ten film to trafne odzwierciedlenie życia-znam podobną historię-bardzo realistyczne w każdym detalu-brawo dla Allena!

eve 12. kwietnia 2006, 20:25

rewelacja!
po serii mniej udanych komedii woody powraca w swietnym stylu;
od gry aktorskiej, przez muzyke, po swiatlo-wszystko super!!!

da vinci 12. kwietnia 2006, 10:47

Genialny!
Genialny film. Jesli ktos mial podobna sytuacje w zyciu(chodzi mi o zdrade) napewno zobaczyl w tym filmie wiele prawdziwych watkow. Zachowania glownego bohatera sa bardzo prawdziwe. Wydaje mi sie ,że w życiu jest podobnie jak na tym filmie. Takie sytuacje nas przerastaja i tylko nie ktorzy potrafia je rozwiazac, wiekszosc ucieka jak najdalej. Oczywiscie sposob rozwiazania takich sytuacji moze byc rozny tak samo jak rozni sa ludzie. W tym wypadku rozwiazanie było drastyczne. Serdecznie polecam . Ambitne kino!

Jagoda 11. kwietnia 2006, 20:04

Fantastyczny!!!!!!
Jezeli ktos czytał "Zbrodnie i karę" F. Dostojewskiego, bedzie wspaniale bawił sie na drugiej cześci filmu. Fanatstyczne połączenie romansu z kryminałem. Muzyka operowa czasami denerwujaca, w niektórych momentach wspaniale oddaje nastrój. Polecam!

romek 11. kwietnia 2006, 19:10

vini vidi scarlet!!!
scarlet jest najbardziej sexowna aktorka jaka widzialem- Polecam !!!!

Dodaj nowy komentarz Wszystko gra (2005)

Twoja opinia o filmie: